Płyty G-K c.d.
Pierwsze płyty i pierwsze okno za nami. Prace płytowania zaczęliśmy od garderoby :). Tam jak się coś zepsuje to przynajmniej nie będzie za bardzo widać, a gdzieś musieliśmy się nauczyć jak to robić. Poszło całkiem sprawnie bo w jeden dzień opłytowaliśmy całą garderobę i sypialnię z jednoczesnym klejeniem folii - a na to schodzi trochę czasu. Obecnie mamy opłytowane trzy pomieszczenia i zrobione jedno okno połaciowe. Okno robiliśmy wczoraj wieczorem. Zabawy przy tym jest co nie miara bo najwięcej czasu idzie na docięcie otworu na gotowo. Z kolejnymi powinno pójść już łatwiej bo wiemy co i jak robić. Mam nadzieję że do piątku uporamy się z pozostałymi dwoma oknami i zakleimy folią ostatni pokój i łazienkę. Taki jest ambitny plan. Sobota i niedziela to płytowanie tych pomieszczeń i będzie można zacząć bawić się w gipsowanie.
Przyjechały też płytki na podłogi.